CO POWINIEN UMIEĆ 3-LATEK ? Rozwój fizyczny. - przeskoczyć przeszkodę. - schodzić po schodach. - nawlec na sznurek duży koralik. - umie korzystać z urządzeń na placu zabaw. Mamo, Tato: - proponuj zabawy ruchowe, które dziecku się podobają. - nie podnoś poprzeczki zbyt wysoko,
Jedna osoba zginęła, a kilka zostało rannych w wyniku ataku nożownika w domu dziecka w miejscowości Tomisławice koło Sieradza (woj. łódzkie). Zatrzymany 19-latek przyznał się do winy. Jak przekazała prokuratura usłyszy zarzut zabójstwa i usiłowania zabójstwa. Według śledczych motywem zbrodni mógł być zawód miłosny. Władze gminy, w której doszło do tragedii, ogłosiły
Rozwój dziecka w wieku 3 lat - jak powinien wyglądać? W wieku 3 lat dziecko jest już na tyle duże, że samodzielnie nawiązuje kontakty z rówieśnikami. Potrafi naśladować innych ludzi, w tym także dorosłych. Chętnie nawiązuje nowe znajomości, obserwując wszystko, co dzieje się wokół niego.
Choć rodzice nie mieli pewności, czy malec wysiedzi spokojnie przed laptopem podczas godzinnego badania – malec nie miał z tym najmniejszych problemów. Test IQ Stanforda-Bineta ujawnił, że Teddy uzyskał 139 punktów. Według specjalistów, 3-latek rozpoznawał litery i słowa na poziomie dziecka w wieku 9 lat.
W tej chwili moja sytuacja jest taka ze poniewaz pracuje popoludniami i w wekendy to starszy syn czasami musi zostawac z mlodszymi siostrami - 4-latek z 8i 5 latka, odbiera je ze szkoly- przyprowadza do domu i spedza z nimi kilka godz, wie o tym szkola, sasiedzi i lekarz i nie mam zadnych problemow prawnych.
Nie żyje zaginiony 36-latek. W sobotę, 7 stycznia zaginął 36-letni mieszkaniec Białego Dunajca (powiat tatrzański) Paweł P. Mężczyzna wyszedł z domu i nie powrócił do miejsca
TYGCV0Q. Pomysłów na kreatywne zabawy z dzieckiem jest wiele. My starałyśmy się wybrać takie, które zorganizujesz dziecku z rzeczy, które na pewno masz w domu. Nie chodzi przecież o to, by kupić wymyślną lub drogą kreatywną pomoc w zabawie, ale o to, by dać dziecku frajdę i pokazać, że nawet z prostych rzeczy może wyczarować świetną zabawę. A to przecież też zachęcanie do kreatywnego myślenia. Zobacz, jakie zabawy na pewno spodobają się trzylatkowi (i nie tylko!). Zabawy dla trzylatka: 12 propozycji Biżuteria z makaronu Domowe masy plastyczne Piasek kinetyczny DIY Pacynki ze skarpetek Malowanie na „szkle” Własnoręcznie robione instrumenty Kręgle z plastikowych kubeczków Kulodrom z rolek po papierze toaletowym „Co nie pasuje?” „Co się zmieniło?” Pieczątki z ziemniaka Baza/domek z koca 1. Biżuteria z makaronu To doskonały trening małej motoryki. Wystarczy przygotować sznurek i makaron z dużymi oczkami, na przykład penne. Zadaniem dziecka będzie przewlekanie makaronu przez sznurek i robienie z tego przeróżnych wisiorków, naszyjników, bransoletek i wszystkiego innego, co podpowie wyobraźnia. 2. Domowe masy plastyczne Maluchy uwielbiają lepić z przeróżnych mas typu ciastolina, piankolina, plastelina. Jeśli akurat nie macie ich w domu, nic nie szkodzi. W bardzo prosty sposób zrobicie je samodzielnie z produktów, które macie... w kuchni! Zabawa domową ciastoliną to ogromna frajda. Spróbujcie, a sami się przekonacie. 3. Piasek kinetyczny DIY Przepis na piasek kinetyczny jest niezwykle prosty. Wystarczy połączyć ze sobą kilka składników, takich jak mąka ziemniaczana, płyn do naczyń, woda i zwykły piasek, by stworzyć dziecku wyjątkową, domową piaskownicę. Piasek kinetyczny ma świetne właściwości, dzięki czemu zabawa nim jest nawet lepsza, niż ta tradycyjnym piaskiem. 4. Pacynki ze skarpetek W wersji minimalistycznej i na szybko możecie po prostu założyć z dzieckiem skarpetki na ręce, zgiąć je w taki sposób, żeby między kciukiem a palcem wskazującym powstały "usta" i odgrywać różne scenki. Jeśli macie więcej czasu, najpierw odpowiednio udekorujcie skarpetki, doszywając im oczy z guzików, włosy z włóczki albo w dowolny inny sposób. Robienie pacynek jets równie zajmujące, jak sama zabawa nimi. 5. Malowanie na „szkle” Prawdziwe malowanie na szkle wymaga od nas nieco większych przygotowań. W wersji dla trzylatków warto nieco zmodyfikować zabawę. Wystarczy rozciągnąć na szybie okiennej folię spożywczą i następnie malować po niej zwykłymi farbami plakatowymi. Jeszcze tego nie próbowaliście? Koniecznie to zmieńcie! 6. Własnoręcznie robione instrumenty Pudełko po kawie zbożowej, gumka recepturka i kartka z bloku technicznego wystarczą, by zrobić samodzielnie bębenek, a butelka wypełniona grochem może służyć za grzechotkę. Kiedy już wasze instrumenty będą gotowe, włączcie ulubione dziecięce hity i muzykujcie. Muzyka ma ogromny wpływ na rozwój dziecka, więc warto proponować trzylatkowi zabawy muzyczne jak najczęściej. 7. Kręgle z plastikowych kubeczków Jeśli masz w domu trzylatka, z pewnością masz też plastikowe kubeczki, i to w nadmiarze. Możesz dzięki temu zagrać z dzieckiem w kręgle. Przygotuj małą piłeczkę, pokaż malcowi, jak ustawić kubeczki i rozegrajcie partię w kręgle. Zamiast kubeczków możecie też wykorzystać np. zabawkowe figurki. 8. Kulodrom z rolek po papierze toaletowym Zbierz jak najwięcej rolek po zużytym papierze toaletowym i zrób kulodrom, dziecko na pewno będzie zachwycone. Trzylatki uwielbiają zabawy, gdzie coś znika, a potem się pojawia. Przerzucanie kuleczki przez labirynt kulodromu może być fascynującą zabawą, zajmującą malca na długo. Ważne, by kulodrom był naprawdę zakręcony, a jednocześnie nie było w nim miejsc, gdzie kuleczka będzie się blokować. 9. „Co nie pasuje?” Ustaw w rzędzie kilka przedmiotów, wszystkie z jednej kategorii i jeden z innej. Pytaj dziecko, co tu nie pasuje i dlaczego. Może to być np. pięć samochodzików i jedna figurka zwierzątka (nie pasuje zwierzątko). Albo cztery różne rzeczy, ale w kolorze niebieskim, a jedną w kolorze żółtym. Kombinacji może być wiele. Pamiętaj jednak, żeby dostosować poziom trudności do możliwości trzylatka. Niech to nie będą zbyt abstrakcyjne lub zawoalowane układy, w których na pierwszy rzut oka nic nie pasuje albo wręcz przeciwnie, wszystko wydaje się pasować. 10. „Co się zmieniło?” To zabawa dla trzylatka, która może być kontynuacją poprzedniej, gdy tamta już się znudzi. Ułóż kilka różnych przedmiotów w jednej linii, pozwól przyjrzeć się dziecku, jak to wygląda, a następnie poproś, by zamknęło oczy. W tym czasie przestaw miejscami dwa przedmioty. Niech malec zgadnie, co nie leży tam, gdzie wcześniej. Dzięki tej zabawie trzylatek uczy się spostrzegawczości i logicznego myślenia. 11. Pieczątki z ziemniaka Pamiętacie, jak sami robiliście je na zajęcia z plastyki? Oczywiście trzyletnie dziecko samo nie wytnie wzoru na ziemniaku, ale kiedy już ty to zrobisz, może cieszyć się zabawą w pieczętowanie kartek. Tuszem do pieczątki może być farba plakatowa. Wystarczy pomalować nią ziemniaka za pomocą pędzelka i odciskać wzory na papierze. 12. Baza/domek z koca Na koniec zabawa, którą każdy z nas zna ze swojego dzieciństwa, a o której teraz się zapomina, bo w wielu domach znajdują się piękne, profesjonalne namioty tipi, w których dzieci mogą się chować, bawiąc się w co tylko zechcą. Ale taki samodzielnie wykonany domek to coś zupełnie innego. Skrywa on w sobie pewną tajemniczość, ekscytację i wyzwala w dzieciach ogromne pokłady kreatywności. Jeśli pamiętacie swoje bazy i domki z koców, które rodzice robili wam w dzieciństwie, to wiecie, o czym mówię. Powyższe 12 pomysłów na zabawę dla trzylatka to dowód na to, że do wyśmienitej zabawy w domu naprawdę nie trzeba wiele. Wystarczy odrobina zaangażowania i kreatywności, by stworzyć dziecku możliwość do spędzania czasu o wiele bardziej twórczo, niż oglądając kolejną bajkę. Zobacz też: Piankolina do zabawy DIY Masa porcelanowa: prosty przepis Zabawki edukacyjne dla trzylatka
Tymczasowy areszt zastosował sąd wobec 29-latka podejrzanego o spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu konkubiny, w wyniku którego 32-latka zmarła. Jak zeznał, doszło między nimi do sprzeczki i rękoczynów, następnie rano znalazł jej zwłoki w domu na terenie gminy Wohyń (Lubelskie). Mł. asp. Piotr Woszczak z Komendy Powiatowej Policji w Radzyniu Podlaskim przekazał PAP, że w piątek rano 29-latek poinformował policję o tym, że znalazł swoją konkubinę martwą w domu na terenie gminy Wohyń. "Po przyjeździe na miejsce, policjanci podejrzewali, że do jej zgonu mogły przyczynić się osoby trzecie. 29-latek został zatrzymany do wyjaśnienia. Miał w organizmie prawie 2 promile alkoholu. Po wytrzeźwieniu złożył wyjaśnienia, w których tłumaczył, że pomiędzy nim a jego konkubiną doszło do sprzeczki słownej i rękoczynów. Następnie, położyli się spać, a rano znalazł jej zwłoki" - powiedział mł. asp. Piotr Woszczak. Prokuratura przedstawiła mężczyźnie zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, którego następstwem była śmierć człowieka. Sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu podejrzanego. Ciało kobiety zostało zabezpieczone celem wykonania sekcji zwłok, która ma wyjaśniać przyczyny jej śmierci. Za zarzucany 29-latkowi czyn grozi nawet dożywocie. Podobał się artykuł? Podziel się! Artykuł nie posiada jeszcze żadnych komentarzy.
Co powinien umieć trzylatek idący do przedszkola? Edukacja przedszkolna zaczyna się zwykle w wieku trzech lat - to ważny etap w życiu każdego dziecka. Trzylatek w przedszkolu powinien być w miarę samodzielny i umieć wykonywać pewne czynności. Jak przygotować dziecko do przedszkola i co powinien umieć trzylatek w przedszkolu? Pierwsze dni w przedszkolu to stresujące chwile zarówno dla dziecka, jak i dla jego rodziców. Dorośli martwią się, jak ich trzylatek sobie poradzi w przedszkolu. Często ta rewolucja w życiu rodziny to właśnie u nich, a nie u dziecka wywołuje więcej nerwów. Chcą, by ich pociecha wyruszyła do placówki jak najlepiej przygotowana, dążą również do rozwiania w dziecku obaw związanych z tak dużą zmianą. Co więc zrobić, by trzylatek w przedszkolu świetnie się odnalazł i co powinno umieć trzyletnie dziecko, rozpoczynające swoją przygodę z tego rodzaju placówką? Co powinien umieć trzylatek idący do przedszkola? Trzylatek w przedszkolu: co powinno umieć dziecko, idąc do przedszkola? Przede wszystkim, trzeba popracować nad przygotowaniem dziecka do samodzielności. Powinno więc ono sygnalizować swoje potrzeby, samodzielnie się załatwiać, umieć trzymać łyżeczkę i widelec, samodzielnie zjeść posiłek, a także ubrać się i rozebrać. Dziecko zawsze może liczyć na pomoc nauczyciela, ale ważne jest, by samo próbowało się obsłużyć. Należy również przygotować dziecko do tego, że w trakcie dnia sporo się dzieje, więc nie może cały czas się bawić, że musi reagować na polecenia nauczyciela. Po zabawie trzeba po sobie posprzątać - to bardzo ważne zadanie, do którego też warto już od najmłodszych lat przygotować malucha, gdyż tego właśnie wymaga się w przedszkolu. Dzieci muszą także przywyknąć do tego, że w przedszkolu nie są same, trzeba dzielić się zabawkami z innymi, a także używać słów: proszę, dziękuję, przepraszam. Trzylatek w przedszkolu może sobie świetnie poradzić, a pójście do placówki nie musi być dla niego traumatycznym przeżyciem, jeśli tylko odpowiednio przygotujemy go do tego wydarzenia. Warto przy tym pamiętać, że przedszkole jest miejscem, w którym dziecko przygotowuje się do roli ucznia i rozwija swoje uzdolnienia, a także z radością spędza czas. Przeczytaj również: Adaptacja dziecka w przedszkolu: jak przygotować dziecko do roli przedszkolaka? Dziecko w przedszkolu: 5 oznak, dzięki którym rozpoznasz, że dziecku dzieje się krzywda Dowiedz się również, w jaki sposób objawia się stres przedszkolny Trzylatek w przedszkolu: jak przygotować dziecko do zmiany? 1. Rozmawiaj z dzieckiem Pierwszym krokiem jest rozmowa z dzieckiem o tym, czym jest przedszkole, co to za miejsce, gdzie się znajduje, kto tam przebywa i co się tam robi. Należy pamiętać, by opowiedzieć o tym dziecku, zwracając uwagę na pozytywy tej placówki. Wyjaśnić, że przedszkole to takie miejsce, w którym jest dużo innych dzieci, wiele zabawek, którymi można się wspólnie bawić, plac zabaw, gdzie organizuje się ciekawe zajęcia. Podczas pobytu w domu dziecko może samo nawiązać rozmowę o przedszkolu, wtedy dobrze jest ją kontynuować. Wzbudzi ona w dziecku pewność, że to miejsce musi być dobre, skoro mama i tata tak spokojnie o tym mówią. 2. Poznaj przedszkole Dobrze jest wybrać się na spacer do przedszkola, pokazać dziecku to miejsce, by się z nim oswoiło. Często w placówkach są organizowane zajęcia adaptacyjne, warto się na nie zapisać. Z pewnością pomogą dziecku wejść do grupy bez kłopotu, będzie przecież znało zarówno panie tam pracujące, jak i samo przedszkole. 3. Mów o przedszkolu i przypominaj dziecku o nim Zajęcia w przedszkolu zaczynają się we wrześniu. Dzień przed pójściem do przedszkola trzeba o tym dziecku przypomnieć. Może się zdarzyć, że zacznie ono mieć wątpliwości, ale wtedy rolą rodziców jest je uspokoić. Dziecko obserwuje zachowania rodziców. Jeśli oni są nerwowi i niepewni, ono też zaczyna się tak zachowywać. Dlatego należy pamiętać, by spokojnie o przedszkolu mówić i realizować założony plan. 4. Przygotujcie razem wyprawkę Trzylatek w przedszkolu musi mieć również przygotowaną wyprawkę, czyli komplet ubrań na zmianę, ulubioną zabawkę, szczoteczkę i pastę do zębów. Jeśli to jest możliwe, warto w pierwszych dniach września odbierać dziecko wcześniej, jeśli nie - trzeba je uprzedzić, że mama/tata przyjdzie po podwieczorku. Nie należy wymieniać godzin, bo dla dziecka to abstrakcja. Bardzo ważne, by odebrać dziecko zgodnie z obietnicą, bo ono czeka. 5. Przezwyciężaj kryzysy Często się zdarza, że po kilku dniach dobrej zabawy w przedszkolu pojawia się kryzys, płacz i niechęć. W takich chwilach ważne jest, by rodzice spokojnym, stanowczym tonem uświadomili dziecku, że do przedszkola trzeba chodzić codziennie, tak jak mama i tata chodzą do pracy. Rolą rodziców jest także wytłumaczenie dziecku, że pewne sytuacje w przedszkolu są konieczne - jedzenie posiłków, mycie zębów po posiłku, branie udziału w zajęciach, samodzielne ubieranie się. W domu nie zawsze udaje się nam tego dopilnować, ale w przedszkolu robią to wszystkie dzieci. Jeśli pojawia się pytanie: "Dlaczego muszę to wszytko robić?", nie trzeba rozwijać odpowiedzi, wystarczy: "W przedszkolu tak po prostu jest".
Karafka szklana o szerokiej wylewce doskonale sprawdza się jako naczynie na wodę, sok czy lemionadę. Karafka to naczynie, którego nie może zabraknąć podczas wystawnych przyjęć, rodzinnych obiadów czy letniego garden party. Karafki to również doskonały pomysł na prezent! Jakie są rodzaje karafek, z czego są wykonane i jak je rozróżnić? Podpowiadamy! Spis treściKarafka – co to jest?Karafki – rodzajeKarafka szklana czy kryształowa? Jaką wybrać? Karafka – co to jest? Karafka to naczynie służące do przechowywania i serwowania napojów, zarówno wysokoprocentowych, jak i wody czy soku. Z reguły karafki wyglądem przypominają dzbanek bez ucha, naczynie zbliżone kształtem do klepsydry czy butelki. W klasycznych karafkach pękata dolna część naczynia zakończona jest wąską szyjką. Oczywiście, karafka może przybierać różne kształty i rozmiary, co w wielu przypadkach dyktowane jest trunkiem, który w niej serwujemy. I tak, karafka do whisky znacznie różni się od karafki do czerwonego wina czy wody. Jeśli planujemy zakup karafki, warto w pierwszej kolejności zastanowić się, jaki trunek czy napój chcemy w niej podawać. Ponadto, dobrze jest też zdecydować, z jakiego materiału powinna być wykonana nasza karafka. Do najpopularniejszych należą karafki kryształowe i szklane – każda z nich ma swoje zalety i wady (piszemy o tym szczegółowo poniżej). Karafki – rodzaje Napoje i trunki serwowane w karafce nie tylko pięknie się prezentują na stole, ale również podkreślają elegancki i szykowny charakter danej uroczystości. Nawet woda czy sok podane w stylowej, szklanej karafce wyglądają dużo lepiej niż plastikowa butelka czy karton postawione na stole. Karafki możemy podzielić na kilka rodzajów w zależności od trunku lub sposobu zamykania. W Kwestii zamykania, możemy spotkać karafki otwarte i zamykane – otwarte, czyli bez korka lub zatyczki, najczęściej przeznaczone są do przechowywania wody, soków, czy czerwonego wina, a więc napojów, którym nie przeszkadza stały kontakt z powietrzem. Natomiast karafki zamykane (z korkiem lub zatyczką) przeznaczone są do trunków wysokoprocentowych, które źle znoszą zbytnie napowietrzenie, a więc whisky, wódka czy wino białe. Pod względem przeznaczenia, wyróżniamy następujące rodzaje karafek: 1. Karafka do whisky Najczęściej przyjmuje kształt prostopadłościanu z kwadratowym, grubym dnem i krótką szyjką. Karafki do whisky głównie wykonuje się z kryształu i graweruje, dzięki czemu wyglądają elegancko, wręcz luksusowo. Karafki do whisky posiadają szklany, dekoracyjny korek, który chroni trunek przed napowietrzeniem i utratą aromatu. 2. Karafka do brandy Kształtem zbliżona jest do karafek do whisky; w odróżnieniu od nich są bardziej beczułkowate i pękate, mają też dłuższą szyjkę. Czasem przyjmują też kształt zbliżony do ściętej piramidy. Karafki do brandy posiadają szklany korek lub zatyczkę. 3. Karafka do wódki Jej kształt często nawiązuje do butelki, a więc ma wydłużony, prosty korpus i wąską, krótką szyjkę. Posiada też korek lub zatyczkę. 4. Karafka do wina czerwonego Kształt karafki do czerwonego wina wynika ze specyfiki samego trunku. Czerwone wino potrzebuje naczynia, które zapewni mu stałą cyrkulację powietrza. Kontakt z tlenem odpowiednio napowietrzy trunek i wydobędzie z niego aromat. Dlatego karafka do czerwonego wina to naczynie otwarte, z szerokim pękatym dnem oraz długą, rozszerzającą się ku górze szyjką. Karafki do czerwonego wina przybierają też często kształt położonego na boku dzbanka – taka forma sprawia, że osad nie osiada na dnie i wino jeszcze lepiej oddycha. 5. Karafka do wina białego W przeciwieństwie do czerwonego wina, białe wino nie lubi kontaktu z powietrzem. Jest ono delikatniejsze i wymaga chłodniejszej temperatury niż wino czerwone (ok. 8-12 stopni, natomiast wino czerwone ok. 18 stopni). Karafka do wina białego to naczynie smukłe, o obłym kształcie i węższej szyjce. Często w zestawie ma korek. W sklepach znajdziemy również karafki do wina białego z podwójnym szkłem lub wkładem chłodzącym, które pozwolą utrzymać niższą temperaturę wewnątrz naczynia. 6. Karafka do wody / soku / lemoniady Karafki do niealkoholowych napojów zazwyczaj są lekkie, szklane. Przypominają duże wazony lub dzbanki bez ucha z wcięciem bądź lekko zwężoną szyjką. Mają one szeroką wylewkę, która pozwala swobodnie rozlewać wodę czy lemoniadę, a także dodawać plasterki cytrusów bądź kostki lodu. Karafki na wodę czy sok nie potrzebują zatyczek, ale czasem są dołączane w zestawie (przydają się jako ochrona przed owadami, które uwielbiają słodkie napoje). Karafka szklana czy kryształowa? Jaką wybrać? Poznaliśmy już rodzaje karafek. Teraz czas na kolejną, niezwykle istotną kwestię – materiał, z którego są wykonane. Chodzi oczywiście o szkło oraz kryształ. Który z nich jest lepszy? Czy warto kupić karafkę szklaną, czy lepiej zainwestować w karafkę z kryształu? To zależy! Kryształ to technicznie szkło, ale z dodatkiem ponad 18-procentowego tlenku ołowiu. Obecność ołowiu sprawia, że materiał jest dużo łatwiejszy w obróbce – dzięki temu możemy kryształ dowolnie formować i grawerować; jest on też dużo cieńszy. Niestety, ołów sam w sobie jest bardzo gęsty, dlatego naczynia z kryształu, nawet te najcieńsze są dużo cięższe niż ich klasyczne, szklane odpowiedniki. Kryształ ma wiele zalet. Cechuje go większa niż szkło przejrzystość, dlatego whisky o głębokim, złotym kolorze czy czerwone wino tak dobrze prezentują się w kryształowej karafce! Kryształ jest też gładszy niż szkło (ze względu na bardziej precyzyjne polerowanie), a także lepiej błyszczy się na słońcu. Kryształowa karafka, ze względu na swoje zdobienia i ogólny wygląd, to naczynie bez wątpienia eleganckie i luksusowe. Idealnie nadaje się na prezent lub jako ozdoba domowego barku. Mimo swoich wielu zalet, kryształowa karafka ma też kilka wad. Takie naczynie jest droższe niż szklane. Jest też cięższe, a w zależności od kształtu – może być trudniejsze do wyczyszczenia (np. karafka do whisky z krótką, wąską szyjką). Karafki kryształowe to idealne naczynie dla mocniejszych trunków takich jak whisky, brandy, koniak czy wódka. WSKAZÓWKA: prawdziwy kryształ od szkła rozróżnimy stukając o jego powierzchnię: brzęknięcie, jakby odgłos dzwonka to znak, że naczynie jest wykonane z kryształu; głuchy, niższy dźwięk to wskazówka, że mamy do czynienia z naczyniem szklanym. Przejdźmy do karafek szklanych. Porównując je do kryształowych, różnicę widać gołym okiem: karafki szklane są gładkie, praktycznie pozbawione zdobień. Są też dużo lżejsze i bardziej mętne (nie jest tak klarowne jak kryształ). Szklane naczynia są również tańsze niż kryształowe. Karafki szklane, mimo braku graweru czy ozdób mogą poszczycić się ciekawymi kształtami i kolorami, co czyni je równie atrakcyjnymi co modele kryształowe. Karafki szklane doskonale nadają się do serwowania wina białego i czerwonego, a także wody, soku czy lemoniady. Jak widzimy, wybór idealnej karafki wcale nie musi być trudny, jeśli wiemy, do jakich trunków będziemy jej używać i jaki materiał najbardziej nam odpowiada. Jeśli karafka ma być prezentem – warto, o ile jesteśmy w stanie sobie na to pozwolić, wybrać efektowne modele kryształowe. Do domowego użytku świetnie sprawdzą się natomiast karafki szklane, te proste i te o bardziej finezyjnych kształtach. Zajrzyj do najpiękniejszych polskich mieszkań: Autor: Pion Poziom Użyty w mieszkaniu róż nie jest jednak zbyt cukierkowy i pretensjonalny. Wręcz przeciwnie, dzięki pomysłom architektek, różowe wnętrza nabierają pazura, urzekając świeżym, niebanalnym, a przy tym bardzo modnym wyglądem. Autor: Karol Kleszyk Promo Focus / Pracownia MARBOU W kawalerce zastosowano układ otwarty, a granice między poszczególnymi pomieszczeniami czy strefami wyznaczają ażurowe przepierzenia lub meble. Autor: Bartłomiej Sękowski W salonie króluje natomiast elegancja i ciepłe kolory ziemi, z jednym wyjątkiem w postaci ciemnoniebieskiej sofy. Sufit pokryto tapetą imitującą drewno.
W pewnym momencie naszej rodzicielskiej drogi przychodzi taki czas, gdzie brakuje nam pomysłów na zabawy z dzieckiem. Maluch nie sypia już w ciągu dnia, lubi się bawić, ale niekoniecznie sam. Zna już place i sale zabaw, często zna żłobek i przedszkole i wie, że wspólne zabawy są lepsze. Co więc zrobić i w co się bawić kiedy przychodzą wakacje lub kiedy malucha dopada choroba? Mam dla Was kilka pomysłów, które na pewno się sprawdzą. Te zabawy sprawdzą się w sytuacji, kiedy maluch zachoruje, albo kiedy aura za oknem jest fatalna. Zabawy w domu wcale nie muszą być nudne. I. Nazywanie Jest to prosta zabawa, ale bardzo wciągająca. Można się w nią bawić wszędzie – w kolejce do lekarza, podczas jazdy samochodem, pociągiem czy siedząc z gorączką w łóżku. Na pewno każdy z Was ma w domu sporo książeczek dla dzieci. W tych książeczkach są obrazki. Pokazujemy dziecku jakiś przedmiot na obrazku i mówimy co to jest, pokazujemy kolejny i dziecko go nazywa. Warto czasami specjalnie się pomylić, wtedy nasz maluch będzie miał sporo radości z poprawienia rodzica, sprawdźcie sami. Tą zabawę można modyfikować jak się chce, nie ważne czy pokazujecie i nazywacie przedmioty, kształty, kolory czy literki. Ważna jest świetna zabawa przy której dziecko wzbogaca swoje słownictwo II. Pomidor Pamiętacie pomidora? Ile przy tym było zawsze zabawy! Zabawa jest o wiele ciekawsza w większej grupie osób, ale czemu nie spróbować we dwoje? Jedno z Was zadaje pytanie, drugie odpowiada słowem „pomidor” Odpowiada do momentu, aż nie wybuchnie śmiechem lub odpowie w inny sposób, wtedy robimy zmianę i druga osoba zadaje pytanie. W większej grupie osób można grać na fanty. Fanty można wykupić śpiewając piosenkę albo mówiąc wierszyk. III. Pary To zabawa połączona z nauką segregacji. Przypuśćmy, że zrobiłaś pranie i masz teraz całe mnóstwo dziecięcych kolorowych skarpetek do sparowania. Dziecko na pewno Ci w tym pomoże, a przy okazji będzie się świetnie bawić. Na początku Twoje dziecko na pewno wyciągnie z kosza wszystkie skarpetki i będzie je oglądać, pozwól na to. Po chwili wyciągnij dwie jednakowe skarpetki, wyjaśnij dziecku, że to para, wytłumacz czym ona jest i poproś, aby dziecko poszukało innych par. Podczas tej zabawy dziecko nauczy się segregowania jednakowych rzeczy i pozna pojęcie „para”. IV. Malowanie patykiem Bo zwykły pędzel to już nuda, dziecko świetnie go zna. Malowanie rączkami też ma opanowane. Ale patykiem nie maluje się często. Przygotuj papier, farby, patyk i trochę waty. Watą owiń koniec patyka i taki domowej roboty pędzel daj dziecku. Nie zapomnij powiedzieć mu o tym, że wata szybko nasiąka wodą, więc lepiej nie przesadzać jej ilością. Dziecko może rysować co tylko chce, zabawa na pewno będzie udana. V. Naleśnik Rozalia uwielbia tą zabawę, zawsze jest przy niej masa śmiechu. Dziecko kładzie się na plecach na podłodze (kocu, dywanie, łóżku). Jest teraz naleśnikiem i musisz posmarować go nadzieniem. Pozwól dziecku wybrać czy ma być naleśnikiem z serem, dżemem a może cukrem. W zależności od wyboru dłońmi smarujesz dziecko dżemem, zaczynając od twarzy, lub lekko stukasz palcami po całym ciele udając, że sypiesz cukrem. Później naleśnik trzeba zawinąć – obracasz dziecko na bok, na brzuszek, znów na bok i na plecy. Maluch może też zawijać się sam, turlając się po dywanie. Ta zabawa to doskonała zabawa dla dziecka oraz okazja do wzmocnienia więzi przez dotyk. VI. Pisze pani na maszynie To chyba też każdy zna. Siada się za dzieckiem i mówi wierszyk: Pisze Pani na maszynie – a, b, c, przecinek (lekko łapiemy za kucyka) pisze Pani na maszynie – a, b, c, kropka (lekko dotykamy główki) Przeszło stado słoni (zaciśniętymi piąstkami „idziemy” po pleckach dziecka) Przeszło stado koni (całymi dłońmi „idziemy” po pleckach dziecka) Przeszła Pani na szpileczkach („idziemy” po pleckach samymi palcami) Przepłynęła rzeczka (całą dłonią zjeżdżamy od karku aż do lędźwi malucha wijącą się rzeczką) Zaświeciło słonko (tu kręcimy w okolicy łopatek jakbyśmy odkręcali żarówkę) Padał deszczyk („kapiemy” palcami po całych plecach dziecka) Przeszedł dreszczyk (łaskoczemy) Znacie? My lubimy się w to bawić, czasami spędzamy na tej zabawie nawet godzinę. Raz ja robię taki masaż małej, raz ona mnie. Ta zabawa również wzmacnia więź między rodzicami a dzieckiem, a dodatkowo pomaga się rozluźnić. . . A Wy macie jakieś swoje ulubione domowe zabawy? Chętnie poznam i wypróbuję z Rozalką. Pochwalcie się. . . . . ************************************************************************************************************ Jeśli spodobał Ci się ten wpis będzie mi niezmiernie miło, gdy zostawisz po sobie ślad i udostępnisz go dalej. Zapraszam do śledzenia mojego profilu na facebook oraz instagram.
3 latek w domu