Boże Narodzenie. rzeczownik. Christmas *** [policzalny lub niepoliczalny] I really hope it snows at Christmas. (Naprawdę mam nadzieję, że w Boże Narodzenie spadnie śnieg.) I woke up before dawn on Christmas Day. (Obudziłem się przed świtem w Dzień Bożego Narodzenia.) This is the first Christmas I spend away from home.
Tłumaczenie hasła "Boże Narodzenie" na angielski. Christmas, Christmas Day, Xmas to najczęstsze tłumaczenia "Boże Narodzenie" na angielski. Przykładowe przetłumaczone zdanie: Wigilia Bożego Narodzenia jest zwykle spokojniejsza od innych dni. ↔ Christmas Eve is usually quieter than other days. kult. rel. w chrześcijaństwie: święto
Boże Narodzenie jest popularne również w Anglii, Stanach Zjednoczonych i innych krajach anglojęzycznych. Jeżeli zatem znacie kogoś, kto pochodzi z tego typu państwa, koniecznie złóżcie mu wyjątkowe życzenia bożonarodzeniowe po angielsku. Podpowiadamy, jakie sprawdzą się najlepiej.
Życzenia na Boże Narodzenie po ukraińsku 24.12.2022. Angelika Korlaga. 24 grudnia 2022, 10:31 ŻYCZENIA ŚWIĄTECZNE PO ANGIELSKU. Gwiazda polskiej piosenki szczerze o sobie;
Długie życzenia Bożonarodzeniowe po angielsku (na kartki świąteczne i pocztówki) Oto kolejna część życzeń świątecznych po angielsku, w formie dłuższych życzeń bożonarodzeniowych. Christmas spells out love, hope and joy. Pass it on to everyone in your life. Have a great Christmas. Boże Narodzenie symbolizuje miłość, nadzieję i szczęście. Przekażcie tę wiadomość
Boże Narodzenie - tłumaczenie na angielski oraz definicja. Co znaczy i jak powiedzieć "Boże Narodzenie" po angielsku? - Christmas, Chrissy, Chrissie, yule, Xmas
QIidtIp. Wszyscy wiemy, że najlepszy klimat przed Świętami Bożego Narodzenia robią… świąteczne piosenki! Ich dźwięki towarzyszą nam przy świątecznych zakupach, gotowaniu i wypiekach, a także przy pakowaniu prezentów. Trzeba im przyznać, że mają w sobie coś magicznego i wprowadzają niepowtarzalny nastrój. Macie swoje ulubione? Na pewno! Jeśli nie – może wybierzecie coś z naszej listy TOP10? Mamy tu trochę klasyków, ale nie tylko!Gotowi? Włączamy świąteczny klimat!Mariah Carey – All I Want For Christmas Is You I don’t want a lot for ChristmasThere is just one thing I needI don’t care about the presentsUnderneath the Christmas treeI just want you for my ownMore than you could ever knowMake my wish come trueAll I want for Christmas is youKto nie zna słynnej Mariah Carey i jej przeciągniętego youuu? Ta piosenka zdecydowanie jest na podium. Ma naprawdę radosny, świąteczny klimat. Co więcej! Mariah wie, o co chodzi w Bożym Narodzeniu – bo na pewno nie o stos prezentów i kolorowe światełka. Najważniejsze to być z – Last ChristmasLast ChristmasI gave you my heartBut the very next dayYou gave it awayThis yearTo save me from tearsI’ll give it to someone specialLast ChristmasI gave you my heartBut the very next dayYou gave it away (you gave it away)This yearTo save me from tearsI’ll give it to someone special (special)Tak naprawdę piosenka Wham! jest bardziej o nieszczęśliwej miłości, niż o świętach jako takich. Piosenka została nagrana w 1984 roku i szybko zyskała popularność, a wręcz stała się świątecznym hitem. Od 84’ nie traci na zainteresowaniu, a wielu wykonawców tworzy covery utworu. My jednak jesteśmy wierni oryginałowi. 😉 Shakin’ Stevens – Merry Christmas EveryoneOooooooohSnow is falling, all around meChildren playing, having funIt’s the season, love and understandingMerry Christmas everyoneKolejna wesoła melodia do podśpiewania przy lepieniu pierogów czy pieczeniu pierniczków. Wesoła i super świąteczna! Singiel został wydany w 1985 roku i był najczęściej graną piosenką w radiu podczas Bożego Narodzenia w tymże roku. Tak jak poprzednicy – wcale się nie starzeje!Billy Mack – Christmas Is All AroundI feel it in my fingers,I feel it in my toes,Christmas is all around me,and so the feeling growsTo dosyć zabawna propozycja, która pochodzi z istnie świątecznego filmu Love Actually. Znacie go? Jeśli nie – sprawdźcie koniecznie! Film to brytyjska bożonarodzeniowa komedia romantyczna, a ścieżka dźwiękowa jest naprawdę przyjemna!Frank Sinatra – Santa Claus Is Comin’ to TownYou better watch outYou better not cryBetter not poutI’m telling you whySanta Claus is coming to townHe’s making a listAnd checking it twiceGonna find outWho’s naughty and niceSanta Claus is coming to townHe sees you when you’re sleeping He knows when you’re awakeHe knows if you’ve been bad or goodSo be good for goodness sakeFrank Sinatra to klasyka sama w sobie. Jego połączenie z przybywającym Św. Mikołajem musiało się znaleźć w tym zestawieniu!Czytaj również: Święta w UK – jakie są różnice i podobieństwa?Queen – Thank God It’s ChristmasOh my friend we’ve had our hopes and fearsOh my friends it’s been a long hard yearBut now it’s ChristmasYes it’s ChristmasThank God it’s ChristmasThe moon and stars seem awful cold and brightLet’s hope the snow will make this Christmas rightMy friend the world will share this special nightBecause it’s ChristmasYes it’s ChristmasThank God it’s ChristmasFor one nightTo może trochę mniej znana pozycja, szczególnie wśród młodszych słuchaczy. Jest też spokojniejsza, ale niczego jej nie brakuje! <3 Utwór powstał w roku 1985 (złote czasy dla świątecznej muzyki!), a w roku 2011 znalazł się na miejscu 3. wśród bożonarodzeniowych piosenek wszech czasów wg. czytelników Rolling Bublé – Jingle Bells (ft. The Puppini Sisters)Jingle bells, jingle bellsJingle all the wayOh, what fun it is to rideIn a one horse open sleighJingle bells, jingle bellsJingle all the wayOh, what fun it is to rideIn a one horse open sleighOryginalną piosenkę napisał James Pierpont w 1857 roku. Od tamtego czasu powstało wiele przeróbek, parodii i nowych aranżacji, a współcześni wykonawcy chętnie sięgają po tę piosenkę. Naszym zdaniem Michael Bublé zdecydowanie wygrywa, ale może macie swoje typy?Band Aid – Do they know it’s christmasAnd there won’t be snow in Africa this Christmas greatest gift they’ll get this year is lifeWhere nothing ever growsNo rain or rivers flowDo they know it’s Christmas time at all?Feed the worldLet them know it’s Christmas timeFeed the worldDo they know it’s Christmas time at all?Band Aid to grupa, która powstała w 1984 roku, by pomóc mieszkańcom Etiopii w walce z głodem. W skład grupy wchodzili Paul Young, Bono, Phil Collins, George Michael, Sting, David Bowie czy Paul Dion – So This Is ChristmasSo this is ChristmasAnd what have you doneAnother year overA new one just begunAnd so this is ChristmasI hope you have funThe near and the dear onesThe old and the youngA very merry ChristmasAnd a happy New YearLet’s hope it’s a good oneWithout any fearCeline Dion jak zwykle nastrojowo. I nic więcej nie trzeba tu dodawać. 🙂Bryan Adams – Christmas Time There’s something about Christmas TimeSomething about ChristmasThat makes you wish it was Christmas every dayTo see the joy in the children’s eyesThe way that the old folks smileSays that Christmas will never go awayNa koniec świeża propozycja. Właściwie – nie taka świeża. Piosenka powstała w 1985 roku, jednak kilka dni temu Bryan Adams opublikował do niej teledysk na YouTube. jak Wam się podoba?Świąteczne piosenki – czy wszyscy je kochają?Ludzie z zasady dzielą się na tych, którzy czekają z niecierpliwością na święta i uwielbiają towarzyszący im klimat; oraz na tych, dla których Boże Narodzenie mogłoby nie istnieć. Z naszych obserwacji wynika, że tych pierwszych jest zdecydowanie więcej. Jak jest z Wami? Lubicie Święta Bożego Narodzenia? Słuchacie świątecznych hitów, by zawczasu wprowadzić się w odpowiedni nastrój? A może macie swoje ulubione piosenki, których w naszym (mimo wszystko skromnym!) zestawieniu zabrakło? (37)
Boże Narodzenie to ulubione święta dla większości dzieci. Wyczekiwane z niecierpliwością i upragnione. Ubieranie choinki, pieczenie pierniczków, pisanie listów do Świętego Mikołaja i rozpakowywanie prezentów po jego wizycie – na te wydarzenia dzieci czekają przez cały rok. Nic dziwnego, że temat świąt Bożego Narodzenia tak często poruszany jest w książkach dla dzieci, zarówno tych polskich, jak i anglojęzycznych. W naszej ofercie znajdziesz liczne książeczki po angielsku dla dzieci poruszające temat tych magicznych świąt. Feel-and-Fit Countdown to Christmas Od początku grudnia zaczyna się adwent, czyli czas oczekiwania na święta Bożego Narodzenia. W sklepach słyszymy świąteczne piosenki, a na ulicach pojawiają się świąteczne dekoracje. Dla dzieci rozpoczyna się wielkie odliczanie. Ten temat poruszony został w książce „Feel-and-Fit Countdown to Christmas”. Dzięki takiej książeczce czekanie zamienia się w zabawę. Kolorowe ilustracje i elementy 3D nie pozwalają maluchom oderwać się od przeglądania książki. Dzięki prostym, rymowanym wierszykom o świętach dzieci uczą się liczb i nowych słówek.[ux_products ids=”288″] Christmas Surprise! Jaką świąteczną tradycję dzieci lubią najbardziej? Rozpakowywanie prezentów! Wiedzą o tym autorzy książki „Christmas Surprise!”. Ta książeczka dotykowa do nauki angielskiego poświęcona jest w całości tematyce prezentów. Nawet sama książeczka wygląda jak zapakowany prezent. W środku dziecko znajdzie klapki do otwierania z rymowanymi zagadkami dotyczącymi ukrytych prezentów. Mnóstwo frajdy i zabawy z językiem angielskim![ux_products ids=”273″] Have Yourself a Hairy Little Christmas Czy świętemu Mikołajowi może znudzić się długa, biała broda? Jak najbardziej! Święty Mikołaj z książeczki dotykowej „Have Yourself a Hairy Little Christmas” szuka nowej fryzury dla swojej brody. W wyborze pomóc ma elf, czyli mały czytelnik. Możliwość dotknięcia i stylizacji brody Świętego Mikołaja to świetna zabawa zwłaszcza dla młodszych dzieci! Przy okazji maluch poznaje nowe angielskie słownictwo dzięki zabawnym rymowankom.[ux_products ids=”454″] Reindeer’s Snowy Adventure Mówiąc o Świętym Mikołaju, nie możemy nie wspomnieć o reniferach ciągnących jego sanie. Historia renifera Robbiego, który chce ulepić bałwana na święta, zawiera nie tylko nowe angielskie słówka, ale również strony z elementami dotykowymi, które stymulują rozwój zmysłów u małych dzieci.[ux_products ids=”141,460″] I Spy Little Christmas Książeczki po angielsku dla dzieci z serii „I Spy” cieszą się ogromną popularnością. Dzieci uwielbiają poszukiwanie przedmiotów ukrytych na obrazkach, a podczas zabawy poznają nowe słownictwo. Książka „I Spy Little Christmas” to taka sama zabawa w poszukiwanie wymienionych przedmiotów, ale utrzymana w tematyce świątecznej.[ux_products ids=”20″] I Love Santa Z tytułem tej książki może utożsamiać się każde dziecko, które wierzy w Świętego Mikołaja. Co znajdziemy w środku? Mnóstwo łamigłówek, kolorowanek i innych ćwiczeń dla dzieci, a wszystko to w języku angielskim! Do książki dołączono ponad 300 naklejek, które można dopasować do odpowiednich pól w książce lub nakleić w inne miejsca. Dzięki „I Love Santa” dziecko ćwiczy koordynację ręka-oko, rozwija kreatywność i poznaje nowe angielskie słówka.[ux_products ids=”289″] Nawigacja wpisu
Dziś krótko o tym, jak można po angielsku zająć dzieci w czasie przedświątecznej krzątaniny. Czyli polecam nasze ulubione świąteczne piosenki i bajki, które rzadko kiedy możecie zobaczyć i usłyszeć w radio, TV czy galerii handlowej. Częstujcie się! Wyciszająca muzyka christmasowa? To możliwe! Nie wiem czy macie podobne obserwacje jak ja. Mianowicie, zauważyłam, że zarówno my – dorośli, jak i dzieci, jesteśmy zmęczeni świątecznym klimatem jeszcze przed Bożym Narodzeniem. Już od początku listopada możemy robić zakupy przy wtórze christmasowych przebojów, ciężko znaleźć radio, które nie gra takowych, czy obejrzeć coś w TV bez reklamy ze świąteczną ciężarówką Coca Coli w roli głównej. W związku z tym, ja poszukiwałam dla dzieci piosenek świątecznych, ale w takim bardziej wyciszającym klimacie. Znalazłam takowe już rok temu i zapraszam Cię na mój kanał na You Tube, gdzie stworzyłam playlistę złożoną właśnie z nich. Więcej o tym, dlaczego tak bardzo podobają nam się piosenki 123 Kids TV przeczytasz we wpisie tutaj. Animacje książeczkowe Ostatnio wiele moich wpisów kręci się wokół tematu książek dla dzieci. Uważam, że książka jest zawsze udanym prezentem. Jeśli szukasz informacji w tym temacie, zachęcam do przejrzenia całego działu “o książkach” na moim blogu. Są takie trzy książeczki, o których marzę i które chce zdobyć dla moich dzieci (no i nie ukrywajmy – dla siebie też). Mowa tu o “Dream Snow” autorstwa Erica Carle (tego od “The Very Hungry Caterpillar”. Jeśli jeszcze nie udało Ci się poznać tej książki, to zerknij do wpisu, który poświęciłam temu kultowemu tytułowi). Samego autora uwielbiam chyba nawet bardziej za ilustracje, niż za treść – choć treść jego historii jest wartościowa zarówno dla dzieci, jak i dla dorosłych! Na naszej dream list są także dzieła naszego idola, Nicka Sharratta: “Fancy Dress Christmas”i ”Santa’s Beard”. Póki co, nie udało mi się ich kupić, więc musimy sobie poradzić jakoś inaczej. Znalazłam na You Tube bardzo ładne nagrania, gdzie lektor czyta te książeczki. Filmiki zmontowane są tak, że wraz z czytanym tekstem pojawia się korespondujący mu obraz. Rewelacyjna sprawa przy rozumieniu za pomocą połączenia brzmienia słów i obrazów. Serdecznie polecam te nagrania. To wartościowe materiały, które można wykorzystać w czasie, gdy rodzice są zajęci przygotowaniami do świąt. O książce, która rozpaliła w nas miłość do twórczości Nicka Sharratta pisałam mi. tutaj. A jeśli ciekawi Cię, jak 3 – latek czyta “Shark in the Park” to zerknij tu. Tymczasem zapraszam do oglądania naszych rekomendacji świątecznych. Mam nadzieję, że nasze ulubione piosenki i bajeczki spodobają się także Tobie! Chętnie poznam także, te które towarzyszą Waszej rodzinie w czasie przedświątecznej krzątaniny. Pozdrawiam, Paulina Zachęcam Cię do zapisania się do mojego newslettera (każdy subskrybent dostaje darmowego ebooka na temat bajek do nauki angielskiego) oraz do dołączenia do grupy Uczę swoje dziecko angielskiego. Zapraszam do polubienia fanpage Bilikid na Facebooku, obserwowania nas na Instagramie i subskrybowania naszego vloga na YouTube oraz uśmiechania się z nami na TikToku. Jeśli spodobał Ci się ten wpis i uważasz, że warto go przeczytać, będę bardzo wdzięczna jeżeli wyrazisz to w komentarzu, dasz like lub udostępnisz. Wszystkie treści na blogu i w social mediach są darmowe. To rezultat mojej ciężkiej pracy, wynikającej wielkiej pasji. Będzie mi bardzo miło, jeśli zechcesz odwiedzić mój sklep i zdecydujesz się na zakup oferowanych produktów. Dzięki temu zarówno blog, jak i ja możemy się rozwijać! Jeżeli treści, które publikuję i moje pomysły są dla Ciebie inspiracją do stworzenia czegoś innego i opublikowania w Twoim miejscu w sieci, nie zapomnij podać linka do mojej strony jako źródła Twojej inspiracji. Twórco internetowy – pamiętaj, że kopiowanie treści bez podania źródła jest niezgodne z prawem.
Dołącz do świata, Pan się zbliża. Niech każde serce przygotuje mu pokój, niech niebo i świat śpiewają. Niech zapanuje radość na ziemi!To angielska piosenka dla dzieci na Boże to the world! the Lord is come; Let earth receive her King; Let every heart prepare Him room, and heaven and nature sing, and heaven and nature sing, and heaven, and heaven and nature sing. Joy to the earth! the Savior reigns; Let men their songs employ; while fields and floods, rocks, hills and plains Repeat the sounding joy, Repeat the sounding joy, Repeat, repeat the sounding joy. He rules the world with truth and grace, and makes the nations prove the glories of His righteousness, and wonders of His love, and wonders of His love, and wonders, wonders of His świątecznej piosenki Joy to the World:Polecamy
Grudzień to idealny czas, żeby zagłębić się w piosenki świąteczne po angielsku. Żaden chyba sezon ani żadne wydarzenie w roku nie może się poszczycić tak bogatym zbiorem pieśni, piosenek, utworów wszelkiej maści, jak Boże Narodzenie. Coś w tym wyjątkowym klimacie sprawia, że niejednemu artyście zadrżały palce, a ciocia Wena popchnęła go do tworzenia. Przyjrzyjmy się temu zjawisku. Ciekawi jakie piosenki świąteczne po angielsku wybraliśmy do artykułu?Co powstaje na święta – i czemu?A co nie powstaje! Książki (jak “Opowieść Wigilijna”), baśnie (“Dziewczynka z zapałkami”), ba, nawet balet (“Dziadek do Orzechów” z jego słynnym Tańcem Cukrowej Wieszczki, Dance of the Sugar Plum Fairy – sprawdźcie, na pewno znacie!), filmy (“Kevin sam w domu”, “To wspaniałe życie”, “Grinch”). Jednak jeśli odłożymy na bok Hollywood i lektury szkolne, zostaje nam jeden olbrzymi aspekt – muzyka. Piosenki związane nieodłącznie ze świętami to, jak wspomnieliśmy, głównie kolędy i popowe szlagiery, których nie da się uniknąć w żadnym radiu mniej więcej od połowy listopada, a na pewno od początku opisane już przez nas Halloween jest znane na całym świecie, a Święto Dziękczynienia to jedna z najważniejszych celebracji w USA, żadne z nich nie doczekało się takiego bogactwa muzycznego jak właśnie Boże kolęda, kolęda!Ponieważ instytucji muzyki rozrywkowej przedstawiać nie trzeba, rzućmy trochę światła na to, skąd w ogóle wzięły się historia nie jest zanadto skomplikowana – jak wiele rzeczy na tym świecie, początek mają w rzymskich obchodach nowego roku. To wydarzenie przypisał do daty 1 stycznia Juliusz Cezar, ale tego dnia już wcześniej świętowano – tylko nieco inaczej. 1 stycznia Rzymianie odwiedzali się w domach, a piosenki służyły do pozdrawiania gospodarzy i życzenia im wszystkiego dobrego. Jak wiele innych, tak i tą tradycję chrześcijaństwo przejęło dla siebie, a kolędy z biegiem czasu weszły do sprawdzimy nie tylko, jakie kolędy i piosenki są żelaznym standardem każdych świąt, ale także czego możemy się z nich nauczyć. Nasze artykuły często kończymy ciekawostkami związanymi z ich tematem, ale tym razem Mikołaj przyszedł wcześniej! Cały ten artykuł to będzie jeden wielki zbiór ciekawostek!Pokład korytarzyChociaż słowo deck zwykle oznacza “pokład statku” albo “talię” (deck of cards – talia kart), to bynajmniej nie marynistyczne wizje stoją za kolędą o tytule Deck the halls. Można powiedzieć, że w Polsce jej nie ma, bo rzeczywiście, ciężko gdziekolwiek ją usłyszeć po polsku, ale… chyba każdy zna jej melodię, zwłaszcza fragmenty Fa la la la la, la la, la la!.Sam tytuł oznacza tyle, co “Przystrójcie izby” i nawołuje do ozdabiania pomieszczeń jemiołą (holly), melodia powstała w Walii, choć kiedy dokładnie – nie wiadomo. Gdzieś w XVI wieku, ale na swoją wersję Anglicy musieli czekać aż do 1862 roku, kiedy pieśń ukazała się w przekładzie… szkockiego muzyka, Thomasa Oliphanta. Innymi słowy, kolęda po angielsku do walijskiej melodii ma słowa ułożone przez ciekawe, to właśnie z tej kolędy wywodzi się bodaj najpopularniejszy zwrot określający, że nadszedł okres świąteczny: ‘Tis the season, czyli “To jest ten sezon/czas/okres”. Obowiązkowo z apostrofem na początku, bo ‘tis to przestarzały skrót od it is, który teraz zastąpiło it’ dzwoneczkiInną piękną kolędą jest Carol of the Bells, czyli “Kolęda dzwonków”. Jeśli myśleliście, że szkocki tekst do walijskiej melodii to niezły galimatias pochodzeniowy, to trzymajcie się krzeseł – Carol of the Bells nie tylko nie zaczęła swojego żywota jako kolęda, ale nie zaczęła go nawet na Wyspach Brytyjskich. I nawet nie tam cieszy się największą melodii znany jest pod nazwą Szczedryk, a skomponował go w 1916 roku Mykoła Łeontowycz, nauczyciel akademicki i kompozytor… z Ukrainy. Powstała jako pieśń noworoczna (tak zwana “szczedriwka”), była zatem związana z datą 13 stycznia, kiedy w juliańskim kalendarzu wypada Nowy Rok. Po występie Ukraińskiego Chóru Republikańskiego w Carnegie Hall w 1921, Peter Wilhousky stworzył angielską wersję – która z ukraińską nie ma nic tekst mówi o jaskółce, która przylatuje do gospodarzy w nowy rok, wieszcząc im nadchodzące bogactwo. Angielska wersja zaś to wesoły wierszyk o dzwoneczkach, które obwieszczają radość ze świąt. Mówimy “angielska”, ale mamy na myśli język – najbardziej znana wersja powstała w USA i to właśnie tam Carol of the Bells z największą mocą szturmuje rozgłośnie radiowe i centra handlowe w ku wolnościJak przyjrzymy się przeróżnym kolędom, wiele z nich, zwłaszcza tych popularnych w Polsce, ma dość podniosły ton. Przypominają bardziej dostojne, poważne hymny, pełne zadumy rozważania nad biedą i tragicznym losem nowonarodzonego Jezusa, albo kołysanki. Oczywiście, są od tego wyjątki – u nas będzie to choćby “Przybieżeli do Betlejem”, a w USA interesującym tego przykładem jest Go Tell It on the Mountain, czyli “Idź i głoś to na górze” (w znaczeniu szczytu).Autor tego utworu nie jest znany – czego powodem jest to, że melodia i tekst wywodzą się z kultury Afroamerykanów z 1865 roku, jak nie wcześniej. Kompozytor i tekściarz został (lub zostali) zapomnieni, ale spirytualne, radosne brzmienie tej pieśni z popularniejszych wykonań powstało w 1963 roku, kiedy zespół Peter, Paul and Mary przerobił nieco tekst. W związku z ruchem praw obywatelskim, który osiągał apogeum na początku lat 60. (28 sierpnia 1963 roku Martin Luther King wygłosił słynną przemowę I Have a Dream), zespół podmienił fragment tekstu, który mówi o narodzinach Jezusa na Let my people go – czyli “uwolnij mój lud”.Coś dla ducha w prezencieRaz już zahaczyliśmy o okolice Polski, więc pora na kolejną wyprawę między oceanami. Wśród najpopularniejszych kolęd w USA znajduje się bowiem The Little Drummer Boy (“Mały Dobosz”), którą w 1941 roku napisała amerykańska nauczycielka i kompozytorka Katherine Kennicott Davis. Ale początków samej melodii i tekstu doszukać się można ponoć w tradycyjnej czeskiej melodii (choć ta nie została do tej pory oficjalnie zidentyfikowana).Tak więc czeska kolęda zawędrowała do USA – niby nic takiego… dopóki nie odkryjemy, kto pierwszy nagrał ten utwór. Była to słynna rodzina von Trapp, która owszem, zaśpiewała go już w Stanach, ale von Trappowie wyemigrowali tam z Austrii z początkiem II wojny światowej. Tak jest – Austriacy w USA śpiewali kolędę do czeskiej melodii. Ach, kosmopolityczny XX wiek…Sam utwór czasem nazywa się “apokryficznym” – opowiada on historię chłopca, który wraz z trzema mędrcami poszedł z wizytą do nowonarodzonego Jezusa. Nie ma on jednak nic, co mógłby mu podarować, ma jedynie swój bębenek. Ale to wystarczy – za pozwoleniem Maryi gra małemu Jezusowi, którego bardzo cieszy talent powstała niezliczona ilość coverów tego utworu, jest także wiele wersji językowych – do tego stopnia, że niemiecką wersję nagrała nawet sama Marlena Dietrich!Szczęśliwa dwunastkaKlasyków, oczywiście, nie możemy zamknąć inaczej niż utworem The Twelve Days of Christmas, czyli “Dwanaście Dni Świąt”. To ciekawy przykład utworu kumulatywnego – w każdej kolejnej “zwrotce” (nazwijmy je tak umownie) nie tylko dodajemy nowy wers, ale powtarzamy wszystkie dodane pochodzenie tekstu jest nieznane, ale wielu badaczy zakłada, że z początku był to wierszyk dla dzieci do zabawy – tak zwana game of forfeit, czyli gra, w której ten, kto się pomyli, odpada. Grało się w nią w Dwunasty Dzień, ostatni dzień celebracji Bożego Narodzenia. Ten z kolei wypadał 5 lub 6 stycznia, czyli albo w święto Objawienia Pańskiego (albo, jak kto woli, w Polsce w Dzień Filatelisty), albo w jego wigilię. Rozbieżność wynika z tego, że niekiedy 12 dni świąt liczy się od 25 grudnia, a niekiedy od czym więc polega to odpadanie? Każda zwrotka zaczyna się od słów On the Xth day of Christmas my true love gave to me, czyli “X dnia świąt moja prawdziwa miłość dała mi”, po czym wymieniane są prezenty, jakie otrzymało się tego dnia. Dodany danego dnia prezent otrzymywany jest zawsze w liczbie identycznej, jak numer dnia. Co zatem możemy otrzymać od naszej miłości (lub, niekiedy w innych wersjach – od mamy)?Pierwszego dnia:A partridge in a pear tree – kuropatwę na gruszyDrugiego dnia:Two turtle doves – dwie turkawki (przygotujcie się, bo prezenty zaskakująco często są ornitocentryczne)And a partridge in a pear treeTrzeciego dnia:Three French hens – prawdopodobnie chodzi o trzy kury odmiany Faverolles (mówiliśmy, że będzie sporo ptactwa)Two turtle dovesAnd a partridge in a pear treeCzwartego dnia (chyba już łapiecie zasadę – za każdym razem poprzednie prezenty będą się powtarzać po nowym, więc odpuścimy przepisywanie ich w kolejnych dniach):Four calling birds – cztery śpiewające ptakiPiątego dnia:Five golden rings – pięć złotych pierścieni (ten wers za każdym razem ma charakterystyczną zmianę w melodii)Szóstego dnia:Six geese a-laying – sześć nieśnych gęsi (czyli takich, które składają jajka)Siódmego dnia:Seven swans a-swimming – siedem pływających łabędziÓsmego dnia:Eight maids a-milking – osiem dojących mleczarek (osiem dni, a to dopiero drugi prezent który nie odleci w chwili naszej nieuwagi!)Dziewiątego dnia:Nine ladies dancing – dziewięć tańczących pańDziesiątego dnia:Ten Lords a-leaping – dziesięciu skaczących panów/lordów (najpewniej również chodzi o taniec)Jedenastego dnia:Eleven pipers piping – zapewne chodzi o jedenastu grających dudziarzy, ale fleciści też są możliwiDwunastego dnia:Twelve drummers drumming – dwunastu doboszy grających na bębenkachMusimy pamiętać, że dwunastego dnia trzeba już powtórzyć, w malejącej kolejności, wszystkie prezenty, aż do kuropatwy! Niektórzy autorzy różnych wersji tego utworu sugerowali wręcz, że ostatnią wyliczankę trzeba wypowiedzieć na jednym zwrócić uwagę na dni 6, 7, 8 i 10 – tam przed rzeczownikiem dodane jest a, ale nie jest ono rodzajnikiem. To taki zabieg poetycki, który służy dodaniu dodatkowej samogłoski-sylaby, żeby zgadzał się rytm. Rytm każdego prezentu oprócz piątego składa się z pięciu sylab, a akcent pada tak: TA-ta-ta-TA-ta. Bez tego małego dodatku te wersy miałyby za mało sylab i słowa takie jak geese, swans, maids i lords trzebaby sztucznie przedłużyć do gee-eese, swa-ans, ma-aids i lo-ords. Ładniej brzmi z ekstra a z przodu!Teraz pora na małą zagwozdkę. Skoro pierwszego dnia dostajemy tylko kuropatwę, drugiego dnia kuropatwę i dwie turkawki (trzy elementy – łącznie już cztery), trzeciego – kuropatwę, dwie turkawki i trzy francuskie kury (sześć prezentów jednego dnia, a razem – dziesięć!), i tak dalej, to ile łącznie tego się uzbiera? Musimy zmartwić wszystkich, którzy lubią porządek i pasujące do siebie liczby – przez całe dwanaście dni świąt łącznie otrzymamy… 364 podarunki. Ale jeśli to prawdziwa miłość, to może dorzuci jakiś drobiazg, żeby było po jednym na każdy dzień roku? Albo dwa na rok przestępny?Brzmi jak hojne podarunki, prawda? Jak najbardziej! Jeśli ciekawi was, ile w każdym kolejnym roku nasza miłość musiałaby wydać na to wszystko, PNC Bank od 37 lat prowadzi PNC Christmas Price Index, w którym wszystkie prezenty mają podane aktualne na dany rok ceny!W tym roku koszt wszystkich 364 prezentów wyniósłby darczyńcę niebagatelną sumkę 105 561 dolarów i 80 centów. A to tylko dlatego, że z powodu pandemii nie ma szans, żeby w 2020 zamówić tańczące panie, skaczących lordów, dudziarzy i doboszów. W zeszłym roku byłby to wydatek ponad 170 tysięcy dolarów!Tradycje stare, tradycje noweOkej, okej, przerobiliśmy najciekawsze przykłady tradycyjnych, niekoniecznie znanych w Polsce kolęd angielskich i amerykańskich, więc pora zauważyć słonia w pokoju (elephant in the room – niewygodną, ale widoczną kwestię, o której nikt nie chce mówić). Czyli muzykę popularną. Kolędy częściej usłyszymy w sklepie albo w samo Boże Narodzenie, ale jeśli siedzimy w kuchni, w pracy, w samochodzie – często mamy włączone radio. No to przechodzimy do klasyków muzyki rozrywkowej! Ponieważ większość z nich powstała stosunkowo niedawno i z pobudek rozrywkowo-majątkowych, ich historie nie są tak interesujące jak kolęd, ale kilka smaczków udało nam się od dwóch piosenek świątecznych, które pewnie od początku tego artykułu już grają wam w głowach…All I Want for Christmas is You – na pewno tylko tyle?Pierwsza piosenka świąteczna angielska w wersji pop, o której opowiemy, co roku szturmem podbija listy przebojów w grudniu już od 1994 roku. Do 2017 roku z samych tantiemów ten hit zgarnął ponad 60 milionów dolarów, doczekał się również niezliczonych przeróbek, coverów i remiksów. Dzięki jego zróżnicowanemu tempu i uroczemu tekstowi wszystkie stacje radiowe na świecie grają go nieodmiennie od ćwierć mowa o All I Want for Christmas Is You (Wszystko, czego chcę na święta, to ty) Mariah Carey. O tej piosence powiedziano już chyba wszystko, co się da, ale jest parę rzeczy, o których niewiele osób pierwsze, dzięki tej piosence Mariah została okrzyknięta Królową Świąt – i ciężko pracuje, by utrzymać ten wizerunek. Zdecydowanie pomaga jej w tym to, że, jak sama twierdzi, uwielbia święta i robi dla swojej rodziny co tylko się da, żeby ten czas był magiczny (chęci chęciami, ale miliony na koncie też pewnie w tym nie przeszkadzają). Do jej domu przyjeżdża święty Mikołaj prawdziwymi saniami zaprzężonymi w prawdziwe renifery, na nie zawsze tak było – dzieciństwo Mariah nie należało do łatwych. Ona sama pochodzi z rodziny mieszanej rasowo: jej matka była z pochodzenia Irlandką, a ojciec – Afroamerykaninem z wenezuelskimi korzeniami. Konserwatywna rodzina Patricii Carey wydziedziczyła córkę za małżeństwo z czarnym mężczyzną, a napięcia rasowe, wciąż obecne na początku lat 70., sprawiły, że rodzina nie mogła się zintegrować z sąsiedztwem. Mało tego, okoliczni mieszkańcy między innymi otruli ich psa i podpalili rozwodzie rodziców Mariah i jej starszy brat zostali z matką, a najstarsza siostra zamieszkała z ojcem. Było im ciężko się utrzymać, więc święta w domu Mariah były skromne – i właśnie taką tęsknotę za świętami with the whole shebang (ze wszystkimi “fajerwerkami”) Mariah przeniosła na swój świąteczny album, z którego pochodzi All I to mówią, per aspera ad astra. Przez ciernie do bam, thank you ma’am – Last ChristmasKolejny świąteczny szlagier, o którym opowiemy, powstał równo dekadę wcześniej, w 1984 roku. W 2012 roku w ankiecie w Wielkiej Brytanii (skąd przebój pochodzi) został uznany za ulubioną świąteczną piosenkę Brytyjczyków, a do 2015 roku był najczęściej graną świąteczną piosenką w XXI wieku. Co ciekawe, sami autorzy nie dorobili się specjalnie na tym hicie – tantiemy z niego przekazywane są na walkę z głodem w razem oczywiście chodzi nam o Last Christmas duetu Wham!, z Georgem Michaelem na wokalu. Utwór ten, tak jak All I Want For Christmas, doczekał się niezliczonych przeróbek i coverów, także tych… mniej spodziewanych – na przykład w wykonaniu Crazy Frog, Alcazar, Cascady, Carly Rae Jepsen czy Meghan z Last Christmas wiąże się kilka ciekawych historii. Po pierwsze, utwór został nagrany… w sierpniu. Mało to świąteczny czas, zwłaszcza, że piosenkę Michael napisał w godzinę, w dodatku w swojej sypialni z dzieciństwa miesiąc-dwa jest to w sumie nawet utwór świąteczny. Ani tam Mikołaja nie ma, ani reniferów, ani choinki – tak naprawdę to otwór o osobie, której Michael oddał swoje serce 25 grudnia, a ta osoba oddała mu je (czyli zapewne go porzuciła) 26 grudnia, więc w tym roku, żeby uchronić się przed łzami, oddał je komuś Christmas nie trafiło nawet na pierwszą pozycję listy świątecznych przebojów w UK! Co zabawne, zdeklasował je utwór, w którym również śpiewał George Michael, a o nim za chwilę. Do dziś jest to singiel, który sprzedał się w największej ilości kopii jednocześnie nie wchodząc na najwyższy stopień być może niektórzy z was znają świąteczne wyzwanie Last Christmas – tak zwany Whamageddon. Chodzi w nim o to, żeby między 1 a 24 grudnia nie usłyszeć tej piosenki ani razu, nawet przypadkiem. Jeśli przegramy, powinniśmy wrzucić taką informację na media społecznościowe z hashtagiem #Whamageddon. Potem, niestety, udajemy się do Whamhalli i nie gramy już w tym roku. Ale uwaga – niedopuszczalne jest celowe wysyłanie znajomym utworu! Trzeba na niego organicznie trafić w radiu, w sklepie i tak samego siebieNo dobra, to co w takim razie mogło powstrzymać buldożer Last Christmas? Co mogło zatrzymać samego George’a Michaela przed numerem jeden? Jak wspomnieliśmy – sam George Michael, ale nie który zatrzymał Wham! przed samą metą był Do They Know It’s Christmas?, czyli jeden z rozlicznych grupowych szlagierów na świecie, których celem jest pomoc. Co starsi z was mogą pamiętać polskie “Moja i twoja nadzieja” Hey, wydany po wielkiej powodzi w 1997, w którym śpiewali polscy wokaliści. W 1984, a więc w tym samym roku, w którym powstało Last Christmas, Bob Geldof i Midge Ure, poruszeni relacjami z wielkiego głodu w Etiopii w latach 1983-85 zebrali śmietankę artystów supergrupę nazwali Band Aid. To wspaniała gra słów: Band-Aid to marka plastrów opatrunkowych, która stała się tak zwanym household name – nazwą marki, której używa się do określenia jakiejś grupy produktów (tak jak w Polsce na wszelkie buty sportowe mówi się adidasy, mimo, że Adidas to marka). Zaś Band Aid można przetłumaczyć jako “pomoc zespołu”.To właśnie ten przebój przebił Last Christmas w drodze na szczyt. W pierwszym tygodniu po premierze sprzedano milion kopii singla, a do końca roku – trzy miliony (a sam utwór premierę miał 3 grudnia). Geldof szacował, że dzięki singlowi zdobędą może jakieś 70 tysięcy funtów na pomoc Etiopii. Był zbyt ostrożny – w ciągu dwunastu miesięcy od premiery zebrali aż osiem milionów funtów! I ze względu na udział w tym utworze Michael przeznaczył swoje zyski z Last Christmas na ten sam gwiazd, które wzięły udział w nagraniu, można wyróżnić kilka nazwisk naprawdę wybitnej klasy. Są wśród nich: Bono (U2), Phil Collins (Genesis), Boy George, Simon Le Bon (Duran Duran), George Michael, Sting (The Police) czy Paul Young, a dodatkowe mówione przesłania dograli między innymi David Bowie i Paul kasztany dla maturzystów nie kwitnąW “Stawce większej niż życie” Zuzanna lubi je tylko jesienią, ale Zuzanna się myli. I najlepsze wcale nie muszą być na placu Pigalle w Paryżu. Czy oszaleliśmy i gadamy bzdury? Nie – bo mowa o kasztanach jadalnych (chestnuts). Nie są one w Polsce wyjątkowo popularne, ale w Anglii i USA – jak najbardziej. Ale uwaga! Nie ruszajcie piec swoich zebranych jesienią kasztanów – to owoce kasztanowca, który należy do zupełnie innej rodziny (mydleńcowatych), i są one trujące! Kasztan jadalny jest z rodziny bukowatych, a ich owoce można jeść na surowo albo upieczone, a także w rozmaitych masach mają kasztany do Bożego Narodzenia? Sporo. To popularny zimowy przysmak, który wielu osobom kojarzy się ze świętami. To także główny element tytułu piosenki o tytule The Christmas Song (“Świąteczna piosenka”), szerzej znanej jako Chestnuts Roasting on an Open Fire (“Kasztany pieką się nad otwartym ogniem), którą napisali Robert Wells i Mel Tormé w 1945 jest wspólny element tej piosenki i Last Christmas – obie bowiem powstały latem. Według Tormé, ich piosenka stworzona została w lipcu 1945 roku podczas wyjątkowych upałów. Wells chciał poczuć trochę chłodu, więc zaczął myśleć o rzeczach, które kojarzą się z zimą – jak pieczone kasztany, Jack Frost, Eskimosi czy Boże Narodzenie. Wypisał w notesie parę fraz, a potem panowie wspólnie ułożyli całą piosenkę w 40 minut. To się nazywa tempo!Interesująca jest też lista osób, które tę piosenkę wykonywały. Znajdziemy wśród nich Ellę Fitzgerald, Billy’ego Joela, Binga Crosby’ego, Franka Sinatrę, Christinę Aguilerę, Michaela Bublé, a nawet… Jessie, Jamesa i Meowtha (dobrze kombinujecie…), którzy wykonali tę piosenkę na płycie Pokemon Christmas Bash!Łapcie stery, renifery!Na deser coś lekkiego. Każdy chyba wie, kto przewodzi zaprzęgiem świętego Mikołaja, prawda? Oświetla mu drogę? Oczywiście – to Rudolf Czerwononosy! Piosenka, która doczekała się również polskiej wersji, czyli Rudolph, the Red-Nosed Reindeer, powstała w 1949 roku w oparciu o wydaną dziesięć lat wcześniej książkę o tym samym dzieła opowiadają historię Rudolfa, młodego renifera, który urodził się ze świecącym czerwonym nosem. Inne, starsze renifery śmieją się z niego przez to i dokuczają mu. Jednak w pewne mgliste święta Mikołaj obawiał się, że będzie musiał odpuścić coroczną wyprawę z prezentami, aż ujrzał Rudolfa. Zaproponował mu wtedy, by młody renifer stanął na czele zaprzęgu i dzięki swojemu świecącemu noskowi oświetlał drogę przed saniami. To wyróżnienie sprawiło, że pozostałe renifery zaczęły doceniać Rudolfa i podziwiać go za radosna, ciepła historyjka (o ile pominąć to, że pozostałe renifery z początku były wyjątkowo złośliwymi kopytnymi), ale jak zwykle musimy dodać coś ekstra. Oprócz Rudolfa bowiem Mikołaj ma w swoim zaprzęgu osiem innych reniferów. Oto one:Dasher – Fircyk (imię może pochodzić od dash, czyli “pęd, zryw”, albo od dashing – “ozdobny”, skąd może pochodzić wersja polska)Dancer – Tancerz (dokładne tłumaczenie)Prancer – Pyszałek (od prance – “brykać, harcować”, ale też “pysznić się”)Vixen – Złośnik (dosłownie vixen to lisica, ale też “jędza, złośnica”)Comet – Kometek (dość dosłowne tłumaczenie)Cupid – Amorek (“Kupidynek” byłoby dosłowniejsze)Donner – Profesorek (od słowa don, czyli “wykładowca”, “mistrz”)Blitzen – Błyskawiczny (od blitz, które może oznaczać “szarżę”, a końcówka -en wskazuje na formę przymiotnikową, tak jak w słówkach golden, fallen, woolen czy silken; warto zaznaczyć, że Blitzen jest również ojcem Rudolfa!)Czas na świąteczne śpiewanki!No, teraz macie już całkiem sporo piosenek świątecznych po angielsku do przesłuchania przed Bożym Narodzeniem – i nie tylko! Po tym artykule możecie także zagiąć swoich znajomych i rodzinę ciekawymi faktami na temat hitów świątecznych. I, oczywiście, macie sporą listę utworów, którymi możecie wzbogacić wigilijną playlistę, niezależnie, czy wolicie pop czy klasyczne melodie. A jeśli chcecie poćwiczyć śpiewanie z jednym z naszych native speakerów, to zapraszamy na zajęcia angielskiego Świąt!Autor: Piotr Morawiec, Marketing Manager w TalkBack
piosenki boże narodzenie po angielsku